Danuta Siedzikówna urodziła się w 1928 roku w małej wiosce niedaleko Puszczy Białowieskiej. Kiedy wybuchła II wojna światowa, tereny, na których mieszkała Danuta, zostały zaanektowane przez Sowietów. Jej ojciec został aresztowany i zesłany w głąb Związku Radzieckiego. Matka Danuty była żołnierzem Armii Krajowej. Po zajęciu wschodniej Polski przez Niemców została aresztowana przez gestapo i rozstrzelana w lesie pod Białymstokiem w 1943 roku.
W grudniu 1943 r. Danuta wraz z siostrą Wiesławą złożyła przysięgę Armii Krajowej i formalnie wstąpiła do konspiracji. Została skierowana na kurs sanitarny w celu przeszkolenia na pielęgniarkę i otrzymała pseudonim “Inka”.
Oddziały ruchu oporu na terenie działania Danuty brały czynny udział w operacji “Burza”, której celem była walka z nazistami, gdy Armia Czerwona wkraczała na terytorium Polski od wschodu. Na “wyzwolonych” terenach Sowieci wprowadzali terror i organizowali podporządkowane sobie struktury władzy. Niektóre oddziały Armii Krajowej zdecydowały się na walkę z Sowietami. Jednym z nich była 5 Wileńska Brygada AK dowodzona przez majora Zygmunta Szendzielarza.
W czerwcu 1944 r. “Inka” została aresztowana przez NKWD za współpracę z polskim ruchem oporu. Przed pobytem w więzieniu i prawdopodobnie śmiercią uratowali ją żołnierze 5 Brygady, którzy uwolnili ją z niewoli. Od tego momentu musiała ukrywać się przed komunistami. Zmieniła nazwisko, ale pozostała w brygadzie jako sanitariuszka i łączniczka. Służyła w oddziale podporucznika Zdzisława Badocha.
W czerwcu 1946 r. pojechała do Gdańska po zaopatrzenie medyczne dla oddziału. Została aresztowana 20 lipca i osadzona w więzieniu, gdzie torturami wymuszano od niej informacje. Oskarżono ją o udział w spisku mającym na celu obalenie rządu. Choć była pielęgniarką, zarzucano jej mordowanie milicjantów i żołnierzy. Komunistyczna propaganda prasowa nazwała ją “krwawą Inką”.
Niecałe dwa tygodnie później, 3 sierpnia, komunistyczny sąd skazał ją na śmierć. 28 sierpnia stanęła przed plutonem egzekucyjnym, ale żaden z żołnierzy nie chciał jej zabić. Choć stali kilka kroków od niej, Inka została jedynie zraniona. O godz. 06.15 dowódca plutonu dobił Inkę strzałem w głowę.
Lokalizacja miejsca spoczynku Danuty była nieznana przez wiele lat, aż do odnalezienia jej grobu w 2015 roku.