Krótkie odcinki rur transportowane do Dungeness koleją były tu łączone i nawijane na olbrzymie pływające “bębny” ciągnięte holownikami, a następnie układane na dnie morskim w Kanale.
Przepompownie instalowano w budynkach nie różniących się charakterem od zwyczajnej zabudowy, aby ograniczyć zagrożenie wrogim atakiem. Niektóre z tych budowli – lodziarnie, garaże, czy bungalowy – istnieją do dziś, na przykład domek Pluto House na przylądku Dungeness.
Po przełamaniu początkowych problemów, dzienne dostawy paliwa wynosiły około 4 mln litrów, a do końca wojny do Francji przepompowano niemal 700 mln litrów. Było to osiągnięcie techniki o kluczowym znaczeniu dla powodzenia inwazji w Europie po lądowaniu w dniu D-Day.